Ogrodzieniec to chyba największy, a na pewno najokazalszy z zamków szlaku Orlich Gniazd. Jego popularność jest regularnie mierzona ilością turystów, którzy go odwiedzają.
Współrzędne geograficzne
Zamek: 50.45318782, 19.55207274; Gród na górze Birów: 50.46462244, 19.55110003
Dojazd pociągiem
NIE
Parking
Liczne parkingi płatne w okolicznych posesjach – ok. 20 zł za dzień
Czas zwiedzania
Zamek: minimum 1 godzina, Gród: minimum 30 minut
Informacje praktyczne
Przez wyprawą w to miejsce sprawdź kalendarz imprez. Jest ich tu sporo!
Okolica
Kramy, stragany i atrakcje dla dzieci otaczają całą drogę na wzgórze zamkowe.
Strona www
Dookoła obrósł nieziemską ilością atrakcji szytych na miarę weekendowego wypadu z dziećmi na tor saneczkowy, parki linowy i lody. Nie brakuje stoisk z pamiątkami prosto z Chin, zupełnie jak wzdłuż plaż we Władysławowie. Po przedarciu się przez to wszystko docieramy do bramy z kasą biletową, w której dostajemy ulotkę z mapką i trasą zwiedzania. Idąc po numerach na bieżąco czytamy na tabliczkach informacyjnych to, co najważniejsze.
Wiele zamków na szlaku Orlich Gniazd, które dziś są w najlepszym wypadku hotelem albo okazałą odbudowaną ruiną, w czasach swojej świetności nie była gorsza od tych, którym do dziś udało się zachować znakomita formę. Na tablicy przy bramie zamku Ogrodzieniec możemy przeczytać, że przepychem i rozmachem dorównywał niegdyś Wawelowi. Dziś, kiedy będąc odpowiednio wysoko na zamku spojrzymy w stronę toru saneczkowego, możemy zobaczyć wyrastające z ziemi skały, które układają się razem w kształt smoka… dużo okazalszego, niż metalowy wawelski. Może nie zieje ogniem, ale jakaś konkurencja dla smoka wawelskiego jest.🙂
Jeżeli chcemy we względnym spokoju zwiedzić sobie same ruiny, polecamy wybrać się tu w dzień powszedni z rana. Jeżeli lubimy pokazy rycerskie, duchy i degustacje nalewek, koniecznie trzeba sprawdzić kalendarz imprez i wybrać sobie odpowiednią, albo przynajmniej przyjechać w weekend, żeby cieszyć się zabawą razem z tłumem innych turystów.
Miasto Ogrodzieniec w ostatnich latach postarało się o rewitalizację rynku oraz rekonstrukcję średniowiecznego grodu Birów. Prowadzi do niego półtorakilometrowa przyjemna szeroka leśna droga. Sam gród składa się z fragmentu ogrodzenia, trzech zabudowań z wystawą wewnątrz. Można zrobić sobie zdjęcia z manekinem rycerza przy stole zastawionym średniowiecznymi pucharami. Niestety, cała konstrukcja budynków w wielu miejscach widocznie się zapada, warto więc nie odkładać wizyty w grodzie na długie lata, gdyż oceniając wizualnie jego udostępnianie zwiedzającym może nie być możliwe na wieki wieków.